Microsoft Edge, czyli najnowsza wersja przeglądarki internetowej firmy Microsoft wprowadzona na rynek jednocześnie z premierą nowego systemu operacyjnego - Windows 10, nie cieszy się zbyt dużą popularnością wśród użytkowników.
Wprowadzenie nowej przeglądarki było jedną z większych zmian wprowadzonych podczas projektowania systemu Windows 10. Dotychczas przeglądarką ściśle związaną z Microsoftem była aplikacja Internet Explorer.
Jednakże okazuje się, że Edge, nazywana także Project Spartan, nie odniosła wielkiego sukcesu. Mniej niż połowa użytkowników systemu Windows 10 korzysta z nowej przeglądarki.
Dane opublikowane przez NetMarketShare pokazują, iż w chwili obecnej z systemu Windows 10 korzysta 5,21% użytkowników, a zaledwie 2,03% używa domyślnie instalowanej z systemem przeglądarki. Jak więc widać ponad połowa osób posiadających nowy system operacyjny Microsoftu do przeglądania zasobów internetu używa przeglądarek innych niż Edge.
Czy to znaczy, że Microsoft Edge skazana jest na porażkę? Wydaje się, że jeszcze ma szansę odnieść sukces, ponieważ obecna wersja udostępniona użytkownikom jest póki co wersją pierwszą, niedopracowaną. Nie ma w niej jeszcze wielu funkcji, zaś mnóstwo ciekawych rozwiązań ma się pojawić dopiero za jakiś czas. Jest więc szansa na to, że w przyszłości Edge może zdobyć grono odbiorców, którzy będa zadowoleni z nowych rozwiązań.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Vestibulum at sem ut ipsum vestibulum euismod. Mauris et massa porta leo facilisis feugiat. Suspendisse id neque a sem facilisis blandit. Aliquam sem leo, commodo ut, rutrum auctor, iaculis nec, eros. Aenean massa. Mauris tincidunt. Vivamus consectetur, tortor sit amet dictum sagittis, urna lectus dapibus metus, ut congue ligula odio sed nunc. Suspendisse potenti.