W wyniku nowelizacji prawa upadłościowego, które zostały wprowadzone w marcu 2020 roku procedury prowadzące do ogłoszenia upadłości przez osoby fizyczne zostały znacznie uproszczone i złagodzone. Od tamtej pory nastąpił jednoznaczny wzrost liczby ogłoszonych upadłości konsumenckich.
Dla wielu osób ogłoszenie bankructwa wydaje się jedyną skuteczną drogą na wychodzenie z długów i rozpoczęcie nowego życia bez obciążeń finansowych. Warto jednak pamiętać, że istnieje szereg uregulowań prawnych, które umożliwiają wierzycielom skuteczne dochodzenie swoich należności. Często okazuje się, że próba uniknięcia spłaty zobowiązań finansowych przez konsumenta wiąże się jednak z procedurą zlicytowania dłużnika. Należałoby zatem odpowiedzieć sobie na pytanie, czy upadłość konsumencka powinna być traktowana jak przywilej, czy raczej to ostateczność?
Wniosek o upadłość konsumencką może zgłosić zadłużona osoba fizyczna lub sam wierzyciel. Zazwyczaj jednak to właśnie dłużnik wnioskuje do sądu, chcąc zatrzymać karuzelę zadłużenia. Sąd przede wszystkim musi zbadać wszelkie przesłanki upadłościowe, w szczególności status konsumenta oraz jego niewypłacalność. W dalszej kolejności dochodzi do wyłonienia masy upadłościowej, która podlega zlicytowaniu. Środki, które syndyk uzyskuje z licytacji są przeznaczone na spłatę wierzycieli. Z reguły zobowiązanie spłaty wierzyciela przez dłużnika w statusie upadłości konsumenckiej trwa 3 lata, chyba, że sąd orzeknie o umyślnym niegospodarowaniu majątkiem w celu powstania zadłużenia, wówczas tek okres spłaty wydłuża się do lat 7. Po zakończeniu orzeczonego przez sąd okresu, w którym następowały prawidłowe spłaty zadłużenia upadły dłużnik zostaje zwolniony z pozostałej części zadłużenia. Od tej pory syndyk zwalnia kontrolę nad majątkiem i konsument może samodzielnie nim zarządzać.
Procedura upadłości konsumenckiej zdecydowanie wiąże się z wieloma ograniczeniami. Najważniejszym z nich jest oczywiście utrata kontroli nad finansami na rzecz syndyka. Dłużnik nie może również w czasie upadłości zawierać umów zwiększających zadłużenie, zaciągać pożyczek i kredytów, jest też zobowiązany do corocznego przedstawiania raportu z realizowania spłat. Jednocześnie wierzyciel może w tym czasie skorzystać z szeregu prawnych instrumentów, które mogą doprowadzić do zatrzymania procedury upadłości konsumenckiej, zweryfikowania planu spłat zadłużenia lub umorzenia innych decyzji sądu, które miały wpływ na status upadłego dłużnika. Bywa, że wierzyciel zgłasza do sądu fakt istnienia ukrytego majątku przez dłużnika, wówczas w bardzo szybkim trybie procedura upadłościowa zostaje całkowicie zatrzymana.
Regulacje prawne istniejące w Polsce umożliwiają również w miejsce procedury upadłościowej wprowadzenie innych działań prawnych mających za zadanie oddłużenie osób fizycznych. Wydawać by się mogło, że jest to proces trudny i długotrwały. Jednakże należy pamiętać, że zbadanie pod kątem prawniczym okoliczności powstania zadłużenia, jego wysokości oraz innych przesłanek warunkujących status zadłużonego konsumenta wskazuje solidną podstawę do uzyskania oddłużenia bez konieczności zlicytowania majątku i ogłoszenia upadłości. Wykorzystanie możliwości procedury oddłużenia konsumenta może doprowadzić do umorzenia długów i uzyskania płynności finansowej z zachowaniem wszystkim praw konsumenckich do zarządzania majątkiem.
Wybór zatem drogi, która doprowadzi zadłużonego konsumenta do odzyskania płynności finansowej powinien zdecydowanie opierać się o wnikliwą analizę prawną sytuacji, w jakiej znalazł się dłużnik.
Artykuł powstał we współpracy z Podel.pl
Serwis Norbertinum.com.pl to najciekawsze wydarzenia z kraju i ze świata, ciekawe artykuły z dziedziny nauki, kultury, a także rzeczowe informacje prawne i ekonomiczne. Na Norbertinum.com.pl przeczytasz o wydarzeniach sportowych, poznasz ciekawe miejsca z działu turystyka i zapoznasz się z najnowszymi osiągnięciami techniki.