Rynek najmu

Już za miesiąc rynek najmu mieszkań może spodziewać się studentów. Jednak wielkiego szturmu nie będzie. W dzisiejszych czasach studenci mają do wyboru mnóstwo ofert, nie muszą już spieszyć się z wyborem lokum.

Najdrożej studenci wynajmą mieszkania w Warszawie, gdzie średnio miesięczny czynsz wynosi 45-50zł w przeliczeniu za metr kwadratowy. Innymi słowy, za miesiąc wynajmu pięćdziesięciometrowego mieszkania w Warszawie zapłacimy 2000 do 2200 zł.

Zbliżone stawki za wynajem metra kwadratowego znajdziemy w Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu i wynoszą one 29 - 32 zł. Tak więc za wynajem mieszkania o powierzchni 50 metrów kwadratowych zapłacimy średnio 1500zł miesięcznie, oczywiście plus opłaty licznikowe. Nieco taniej jest w Poznaniu, gdzie takie samo mieszkanie wynajmiemy w cenie około 1300zł miesięcznie, co daje 25-27zł za metr kwadratowy.

Obecnie sytuacja na rynku najmu jest bardzo korzystna dla najemców, dotyczy to także studentów, którzy są największą grupą osób wynajmujących mieszkania w naszym kraju.

Zaledwie kilka lat temu studenci musieli niemal na wyścigi szukać mieszkań oferujących najlepszy stosunek ceny do jakości, dziś przebierać mogą w ogłoszeniach. Zupełnie więc zmieniła się sytuacja, gdyż jeszcze niedawno to właściciele mieszkań władali rynkiem najmu, mogli wybierać najemców spośród wielu chętnych, dziś muszą walczyć o studentów oferując coraz niższe ceny, w coraz wyższym standardzie mieszkań.

Dzieje się tak z kilku przyczyn. Ceny nieruchomości znacznie się obniżyły, zaś koszty kredytów we frankach szwajcarskich wzrosły. Dla tych, którzy mają nieruchomość obciążoną kredytem, sprzedaż mieszkania po obecnych cenach wiązałaby się z dużą stratą, wynajem jest więc dla nich niekiedy jedynym rozwiązaniem.

Drugim powodem zaistniałej na rynku najmu sytuacji jest na pewno obniżenie liczby studentów. Raport „Szkoły wyższe i ich finanse w 2013 r.” pokazuje, iż w roku akademickim 2012/2013 w 438 szkołach wyższych uczyło się 1 676 927, a w następnym roku akademickim liczba ta spadła o przeszło 120 tysięcy.

Nie mogło to pozostać bez echa na rynku najmu. Efektem tego jest na przykład wzrost konkurencji, a więc zwiększona rywalizacja. Dzisiejszy student, mając tyle ofert do wyboru, jest dużo bardziej wybredny. Zwiększył swoje wymagania co do stanu stancji, jej wyposażenia. Dziś nie wystarczy, że mieszkanie ma dostęp do internetu, student szuka większych wygód - sprzętu AGD, RTV, a nawet zmywarki. W cenie są mieszkania z miejscem parkingowym, kluczowym czynnikiem jest wciąż lokalizacja. Mieszkanie powinno być jak najbliżej uczelni, blisko centrum, dobrze jeśli w pobliżu są obiekty usługowe, centra rozrywki bądź rekreacji.

W pierwszej kolejności znikają z rynku najmu mieszkania małe i średnie, dwupokojowe o powierzchni 45 - 55 metrów kwadratowych. Najtrudniej wynająć duże mieszkania, a próba wynajmu takiego ogromnego lokum na pokoje może skończyć się tym, że nie wszystkie pokoje zostaną wynajęte.